. Okazuje się, że dzisiaj coraz rzadziej piszemy pamiętniki i listy. Zastępują je szybkie sms-y i e-maile. Wieczny pośpiech powoduje, że zapomnieliśmy już, jak wspaniałym prezentem może okazać się list od ukochanej osoby. By podtrzymać starą sztukę epistolografii, w Bestwinie odbywa się od trzech lat Ogólnopolski Konkurs na List Miłosny.


W minioną sobotę w ramach obchodów Dni Gminy odbył się finał kolejnego konkursu. Prace z różnych regionów, od Górnego Śląska i Śląska Cieszyńskiego po Polskę centralną i północną (np. Łódź i Suchorz) oceniało jury w składzie: poetka
i pisarka Marta Fox oraz dziennikarka i felietonistka Danuta Łubina-Cipińska.
W pierwszej kategorii wiekowej (7-18 lat) zwyciężyła Iwona Gandor z Bestwiny, która za swoją miłosną korespondencję otrzymała telewizor. Druga nagroda i miniwieża pojechała do Cieszyna, do Agnieszki Olech. Trzecim laureatem okazał się najmłodszy, 9-letni uczestnik konkursu Sebastian Koening z Katowic, który otrzymał radioodtwarzacz. Jury wyróżniło również pracę Beaty Misiarz z Cieszyna. W drugiej kategorii wiekowej (od 19 lat wzwyż) najpiękniej miłość wyraziła Anna Żywicka
z Suchorza, dzięki czemu stała się posiadaczką telewizora. Michał Traczyk z Łodzi za swój list do Klary z Gdańska wyjechał z miniwieżą. Dwa równorzędne wyróżnienia oraz radiobudziki i albumy otrzymały: Beata Kalińska z Cieszyna oraz Monika Ples z Łąki.
- Nagrodzone prace charakteryzują się dużą kulturą językową, wrażliwością, bezpretensjonalnością i umiejętnością nazywania uczuć - podkreśla Marta Fox. - Konkurs, który odwołuje się do szlachetnej tradycji pisania listów, ma nie tylko aspekt literacki, ale również socjologiczny i psychologiczny - dodaje Danuta Łubina-Cipińska.
W tym roku konkursowi patronowali Marszałek Województwa Śląskiego, bielskie Starostwo Powiatowe oraz redakcja „Echa". Pomysłodawcą korespondencyjnej miłości jest dyrektor Centrum Kultury Mariusz Janusz Kaczyński. - Nasz język wciąż ubożeje. Młodzież mówi jak bohaterowie z mocnych filmów, którzy zbyt często goszczą w naszych domach. Biblioteki świecą pustkami. Coraz mniej osób sięga po książkę. Dlatego chcemy zachęcać dzieci, młodzież oraz osoby dorosłe do pisania. Do tej pory ponad tysiąc osób wzięło udział w naszym konkursie. Zdarzyły się również listy nadesłane z zagranicy - mówi dyrektor Mariusz Kaczyński.
Laureatami tegorocznego konkursu są osoby bardzo młode. Anna Żywicka, której list otrzymał pierwszą nagrodę, ma 22 lata....

więcej czytaj w papierowym wydaniu Echa (str. 12)