Sport

  • 27 lutego 2024
  • 3 marca 2024
  • wyświetleń: 7109

Hiszpanie pokochali czechowiczanina. Teraz osiągnął wielki sukces i zapisał się w historii

MAD Lions KOI - zespół, w którym gra Bartłomiej "Fresskowy Przewoźnik - wywalczy ze swoją ekip udział w wielkim finale zimowego sezonu League of Legends EMEA Championship. Jak podkreśla Przegląd Sportowy - stało się tak dzięki heroicznej postawie. Chociaż grupie nie dawano szans, to zagrała w wielkim finale.

Bartłomiej "Fresskowy" Przewoźnik
Bartłomiej "Fresskowy" Przewoźnik · fot. EMEA Masters


Dziennikarz Przeglądu Sportowego Kajetan Piotrowski w artykule "Nikt nie dawał im szans. Sprawili sensację. Z Polakiem na czele" przypomniał, że "od momentu zaprezentowania przez MAD Lions KOI ich składu na 2024 rok, eksperci oraz fani nie wystawiali ekipie najbardziej przychylnych ocen".

Dlaczego? Ekipa składała się z aż czterech debiutantów - do doświadczonego Javiera "Elyoyi" Pradesa Batalli dołączyło jego trzech rodaków - Hiszpanów - oraz właśnie Bartłomiej "Fresskowy" Przewoźnik z Czechowic-Dziedzic. - Został uznany za idealne dopełnienie hiszpańskiego zestawienia - podkreślił Przewoźnik.

Bartłomiej "Fresskowy" Przewoźnik wraz ze swoją ekipą · fot. MAD Lions KOI; LEC


Przegląd Sportowy relacjonuje, że podczas finałowej czwórki MAD Lions KOI byli czarnym koniem. - W pierwszym spotkaniu ekipa Polaka musiała zmierzyć się z Fnatic, któremu raz już w play-offach ulegli i to wynikiem 0-2. Tym razem to jednak MDK okazało się lepsze i po zaciętej serii gier, mecz zakończył się wynikiem 3-2 na korzyść drużyny Fresskowego. Podobnie było zresztą w półfinale, w którym za przeciwników mieli formację BDS - kolejną rewelację sezonu. Tam również MAD Lions KOI udowodniło swoją wartość i po pięciu zaciętych mapach zameldowali się w wielkim finale zimowego sezonu LEC - dodaje magazyn.

Warto dodać, że to właśnie G2 Esports są absolutnymi dominatorami w lidze europejskiej. - Osiągnięcie Bartłomieja "Fresskowego" Przewoźnika i jego hiszpańskich kolegów z drużyny pozostanie jednak największą sensacją tego sezonu. Wszyscy wątpili w umiejętności Polaka, natomiast on na przestrzeni sezonu idealnie zaadaptował się i zadomowił na scenie europejskiej - zwraca uwagę Bartłomiej Przewoźnik z Przeglądu Sportowego dodając, że "Freskowyy i MDK zapiszą się w historii europejskich rozgrywek, dzięki swojemu genialnemu debiutanckiemu sezonowi".



Kim jest Bartłomiej "Fresskowy" Przewoźnik z Czechowic-Dziedzic? Jego postać przybliża Mikołaj Sołkiewicz z PS w artykule "W Polsce miał "sto razy gorzej". Nagle pokochali go Hiszpanie. Szał". Dziennikarz podkreśla, że w Polsce czechowiczanin grał przez ponad dwa lata i nie była to kariera "usłana różami", a dla fanów z naszego kraju jest niemalże anonimowy.

- Aż nagle wyjechał do Hiszpanii i tam od razu go pokochali. Skradł serca tysiącom fanów i największym europejskim organizacjom — G2 Esports, MAD Lions czy Movistar Riders. Polak wywołał pozytywny "szał" swoją osobą. Teraz Bartłomiej "Fresskowy" Przewoźnik staje przed gigantyczną szansą zagrania w najlepszej lidze League of Legends w Europie — LEC - dodaje Sołkiewicz.



mp / czecho.pl

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.